Wykleiłam jeszcze jedną karteczkę inspirowaną (a może zliftowaną), którą zobaczyć można na stronce z kursikami. Karteczka dla siostry mojego Narzeczonego (:P), więc starałam się bardzo, żeby była przyzwoita- mam nadzieję, że się udało...
Karteczka z wykorzystaniem ćwieków od Endiego posiadanych już wcześniej, a także z prezenciku, który już otrzymałam (kwiatek w środku)... Prezent przedstawia się następująco:
Z racji tego, że mam strasznie dużo zajęć i nie wiem za co się zabrać, postanowiłam rzucić wszystko i trochę pokleić ;) Oto karteczka na chrzest... Karteczka jest liftem kartki, którą zobaczyłam o tutaj. Z wykorzystaniem ćwieków od Endiego...
Czasami jak człowiek ma za dużo na głowie, to rzuca wszystko i oddaje się przyjemnościom, by następnego dnia mieć jeszcze więcej pracy... Wczoraj miałam dzień laby- rozchorowałam się, nie wiem, w co włożyć ręce i jak dostałam telefon, czy nie zrobiłabym 10 kartek urodzinowych, pomyślałam- czemu nie :) Dzisiaj walczę z efektem mojego wczorajszego słabszego dnia, ale jego efektami podzielę się z Wami :)
(Nie zapominam o ćwiekach od Endiego- nie wiem jak mogłam ich wcześniej nie posiadać i normalnie funkcjonować :P)
Dostałam też zamówienie na kartkę na 18. urodziny. Oto efekt moich wypocin :)