Jako, że czasu odkąd zaczęłam robić kartki już trochę upłynęło, postanowiłam dodać tylko moje ulubione "starocie"...
Na początek seria kartek ślubnych:
(może się okazać, że część z nich jest inspirowana jakąś pracą, której autora nie pamiętam... kartki były robione jakiś czas temu i wtedy nie miałam w zwyczaju zapisywać sobie takich informacji)
Na początek seria kartek ślubnych:
(może się okazać, że część z nich jest inspirowana jakąś pracą, której autora nie pamiętam... kartki były robione jakiś czas temu i wtedy nie miałam w zwyczaju zapisywać sobie takich informacji)














Po rostu prześliczne są te karteczki ;)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO kurcze Marika, czemu Ty nic nie mówiaś jak ja wychodziłam za mąż? Teraz muszę wyjść jeszcze raz.....
OdpowiedzUsuń