niedziela, 25 kwietnia 2010

Komunijnie...

Kolejna seria zamówień od znajomych... Musiałam się mocno sprężyć, żeby zdążyć je zrobić, a jak na złość nie miałam natchnienia... Jedną z kartek zmieniałam 3 razy wprowadzając naprawdę oooostre poprawki... a i teraz coś mi nie pasuje... no ale trudno... Mam nadzieję, że to już moja wyobraźnia...

(kwiatki i ćwieki można zakupić u Endiego)





6 komentarzy:

  1. Moim zdaniem są bardzo udane, a ta pierwsza najbardziej mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mariczko już tęskniłam za Toba, a tu proszę... jesates i to jakie cudnosci pokazujesz. Ja nieuleczalnie zakochana w Twojej twórczości.
    Komunijne idelanie wykonane i wielce dostojne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się bardzo podobają, takie delikatne, świetnie pasują do okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kartki,nie są przesadzone ale delikatne,bardzo podoba mi się druga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe karteczki.Śliczne.Delikatne .pozdrawiam .dzieki za życzenia i zapraszam .

    OdpowiedzUsuń
  6. piękniusio - dobrałaś fantastycznie kolory.

    OdpowiedzUsuń