wtorek, 15 września 2009

Ślubno-weselnie


Znowu się weseliłam i muszę przyznać, że wesele mnie oczarowało... Bawiłam się wyśmienicie, a to naprawdę niełatwe zadanie do wykonania w weselnych klimatach :) Pewnie Młodzi tego nigdy nie zobaczą, ale jeszcze raz im serdecznie dziękuję za wspaniałą uroczystość...

Oczywiście moim zadaniem było zrobienie kartki, którą wedle tradycji robiłam prawie "na kolanie", bo jak zawsze moje kartkowe zapotrzebowania mogły sobie zaczekać :( Nie wiem jak zmienić to podejście, naprawdę nie wiem...

No ale gadania dość... Pokazuję zdjęcie kartki zrobione tuż przed wejściem do Kościoła wiele kilometrów od mojego domku :)


P.S. Może tego nie widać, dlatego dopisze... Kartka rozkładana w połowie, wiązana na wstążeczki z prawej strony... I oczywiście napis brzmi "W Dniu Ślubu Agnieszki i Tomasza", ale wstążka wpadła w "a" i zabawiła się z nią w chowanego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz